Sochaczew Sochaczew Sochaczew
Powstańcze ślady na ziemi sochaczewskiej

Minęła właśnie okrągła rocznica wybuchu powstania styczniowego. 160 lat to dużo i zarazem mało, o czym świadczą liczne dyskusje i kontrowersje związane nie tylko z interpretacją samego zrywu, ale także z charakterem jego obchodów. Był to bowiem jeden z wielu przypadków, do których odnoszą się słowa utworu „Margrabia Wielopolski” Przemysława Gintrowskiego – iż „jedno co naprawdę umiemy, to najpiękniej na świecie przegrywać”.

Idealnym symbolem, skupiającym jak w soczewce tragiczny wymiar powstania, jest bitwa pod Budą Zaborowską. 14 kwietnia 1863 roku oddział „Dzieci Warszawy”, liczący około 200 osób, głównie niedozbrojonej młodzieży, został rozbity przez przeważające siły 670 żołnierzy carskich pod dowództwem generała Nikołaja Krüdenera. W powstańczych szeregach walczyli wówczas ramię w ramię studenci i urzędnicy a obok nich czeladnicy stolarscy i parobkowie. Na temat śmierci dowodzącego powstańczym oddziałem majora Walerego Remiszewskiego krąży kilka wersji, z czego jedna mówi o tym, że, zdawszy sobie sprawę z beznadziejności sytuacji, sam odebrał sobie życie. Miejscowość Buda Zaborowska leży w gminie Stare Babice, ale tragiczne echa tego starcia docierają do naszego powiatu w postaci bardzo wymownych śladów – takich jak znajdujące się na terenie szlaków turystycznych Kampinoskiego Parku Narodowego drzewa – Dąb Powstańców w Bielinach i Sosna Powstańców w Górkach, gdzie doszło do potyczki polskich niedobitków z kozackimi sotniami. Ci, którzy przeżyli, byli ścigani, wyłapywani i bez litości wieszani na drzewach. Wspomniane dąb i sosna to po prostu miejsca kaźni.

Przeglądając archiwalną prasę zauważyłem, że około stu lat temu obchody powstania styczniowego były w Sochaczewie wydarzeniami nader istotnymi. Świadczą o tym w pierwszej kolejności znajdujące się w naszych zbiorach dwa zdjęcia datowane na 28 stycznia 1916 r., z których pierwsze pokazuje pochód ulicą Traugutta (wtedy Kolejową) w kierunku cmentarza, drugie - grupę dzieci wraz z opiekunką na cmentarzu. Udano się wtedy na mogiły uczestników powstania Wincentego Smoleńskiego, Bolesława oraz Leonarda Garbolewskich. W tym czasie w Sochaczewie stacjonowali Niemcy, którzy wyparli stąd wojska carskie i prawdopodobnie nie mieli nic przeciwko uczczeniu antyrosyjskiego zrywu.

Kolejny ślad to seria zdjęć z 1933 roku autorstwa przedwojennego członka sochaczewskiego Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego Mieczysława Gajewskiego, na których uwieczniono obchody 70 rocznicy powstania z udziałem ostatnich weteranów zrywu. Również w 1933 r. Kazimierz Hugo-Bader w trzech styczniowych edycjach „Tygodnika Narodowego” zamieścił obszerny artykuł opisujący genezę i przebieg starcia pod Budą Zaborowską. Do uroczystości związanych z 70 rocznicą powrócił w roku 1980 pracownik muzeum Wiesław Chmielewski na łamach „Głosu Chemitexu”. Według niego, uroczystości zorganizowane przez władze miejskie Sochaczewa i członków Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego miały charakter lokalny a nie ogólnopolski, co nie zmienia faktu, że szykowano się do nich z dużym rozmachem. W 1933 roku zaplanowano zlot turystów zrzeszonych w PTK z całej środkowej Polski oraz występ chórów „Lutnia” i „Harfa”, padł również pomysł sprowadzenia żyjących jeszcze weteranów powstania (przybyło czterech). Impreza miała odbyć się nie w styczniu, który nie był miesiącem dogodnym do tego typu plenerowych zjazdów, ale w kwietniu, co też miało swoje uzasadnienie rocznicą bitwy pod Budą Zaborowską. „Tygodnik Narodowy” podaje, że ostatecznie miała miejsce 5 czerwca, zaś Chmielewski rozważa możliwość dwóch uroczystości, choć tylko jedną relacjonowano jako fakt dokonany. Według prasy z epoki, z Warszawy i okolic przybyło kilka tysięcy osób. Po mszy odprawionej przez dziekana ks. Wincentego Trojanowskiego, poświęcono krzyż na mogile powstańców na cmentarzu w Kampinosie, następnie goście ruszyli do dawnego Dworu Łaszczyńskich, gdzie wówczas znajdowało się przedszkole oraz letni pensjonat dla nauczycieli, a tam odsłonięto tablicę upamiętniające pobyt sztabu i dwóch dowódców powstańczych – Zygmunta Padlewskiego i Mieczysława Romanowskiego, oraz pamięci tych, „co w boju za Polskę ginęli”. Odsłonięcia dokonał starosta sochaczewski Tadeusz Reindl w asyście jednego z weteranów. Na zakończenie wystąpił sochaczewski chór Związku Rezerwistów pod dyrekcją Piotra Gniado.

Zainteresowany żywo przebiegiem powstania na ziemi sochaczewskiej był znany lokalny historyk Leszek Nawrocki, autor kilku artykułów, skupionych na tym temacie. W 130 rocznicę zrywu pisał na łamach „Ziemi Sochaczewskiej” (nr 20, 1993) m.in. o represjach, jakie spadły na mieszkańców naszych okolic za udział w powstaniu. Grzywny, zesłania i kary więzienia dotknęły wówczas m.in. kilku mieszkańców Szymanowa – np. członek oddziału Żychlińskiego, Paweł Stegenka, został skazany na 3 lata rot aresztanckich. Ukarano też księży współpracujących ze sztabem Zygmunta Padlewskiego – proboszcza parafii Kampinos ks. Sylwestra Smoleńskiego i wikarego ks. Kazimierza Skibniewskiego. Proboszcza ukarano grzywną w wysokości 50 rubli za użycie podczas kazania „wyrazów niewłaściwych”. Ksiądz Skibniewski znalazł się w jeszcze gorszej sytuacji – skazano go na zesłanie i przetransportowano do Pskowa.

Nawrocki wspomina również o wystawie czasowej – wówczas po raz pierwszy znalazła się na ekspozycji tkanina datowana na okres powstania, z wyszywanym orłem oraz napisem „Boże zbaw Polskę”, zdjęcie uczestnika powstania Wincentego Smoleńskiego, właściciela dóbr Kuznocin i fragment drewnianego krzyża z mogiły powstańców w Zaborowie Leśnym.

Niezależnie od oceny wydarzeń sprzed 160 lat, warto o nich pamiętać, choćby po to, by wziąć udział w dyskusjach, mieć świadomość ich wagi oraz znaczenia dla przyszłych pokoleń, które nie zawsze mogły uczcić pamięć powstańców w sposób jawny. Dlatego już teraz zapraszamy do muzeum, gdzie w holu można obejrzeć wystawę pamiątek związanych z powstaniem, m.in. używaną wówczas broń i amunicję podniesioną z pola bitwy, opisaną wyżej tkaninę, prasę z epoki a także zrekonstruowaną na podstawie archiwalnych zdjęć sylwetkę powstańca 1863 r. Zachęcamy również szkoły do zapisywania się na lekcje o powstaniu styczniowym, które prowadzi specjalizujący się w tym zagadnieniu dyrektor muzeum dr Michał Górny.

Radosław Jarosiński

Dział Nauki MZSiPBnB

A A A
06-02-2023
godz.13:29
 


nadchodzące wydarzenia

niedziela, 16.07.2023 r. 4284200 odwiedzin

Zapisz się na newsletter

e-mail       sms    
wypisz się
polecamy