W czwartek 26 września w podsochaczewskim Feliksowie odbyło się uroczyste otwarcie i poświęcenie elektrowni fotowoltaicznej o całkowitej mocy 1,8 megawata. To pierwszy taki obiekt w kraju, wykorzystujący innowacyjną technologię PV GRAF. Moduły z ogniwami fotowoltaicznymi są wykonane z grafenu – materiału trwalszego i lżejszego od stali.
O właściwościach grafenu i jego zastosowaniu w pozyskiwaniu odnawialnych źródeł energii mówił właściciel patentu PV GRAF – Łukasz Nowicki. To innowacyjna technologia wchodząca dopiero na rynek. Zaufał jej lokalny przedsiębiorca, Adam Jeznach, który na powierzchni 4,13 ha, w Feliksowie, w gminie Sochaczew, zbudował elektrownię fotowoltaiczną.
- Pomysł na budowę elektrowni zrodził się w 2013 roku. Jednakże sześć lat trwało pozyskanie, w drodze postępowania administracyjnego, wszelkich niezbędnych pozwoleń. Sama budowa trwała 3,5 miesiąca, od kwietnia do lipca tego roku. Materiały zużyte podczas inwestycji przywiezione zostały w sumie przez 25 „tirów”. Na farmie znajduje się 6666 modułów fotowoltaicznych, umieszczonych na 1556 palach. Oprócz tego stanęły m.in. dwie stacje transformatorowe, położyliśmy 45 km kabli – mówił o realizacji inwestycji, Adam Jeznach.
Jednocześnie właściciel elektrowni zachęcał innych do podobnych przedsięwzięć. W przygotowanej prezentacji wycenił fundusze potrzebne na to zadanie: koszt budowy elektrowni o mocy 1MW to ok. 4 mln zł; roczne utrzymanie takiego obiektu to ok. 334 tys. zł, a dochód „na czysto” - 85 tys. zł.
W otwarciu elektrowni uczestniczyła liczna reprezentacja samorządowców m.in.: Marszałek Województw Mazowieckiego – Adam Struzik; wiceprzewodniczący sejmiku wojewódzkiego – Adam Orliński, wójt gminy Sochaczew – Mirosław Orliński, wicestarosta powiatu sochaczewskiego – Tadeusz Głuchowski, burmistrz Błonia – Zenon Reszka. Samorząd miejski reprezentowali burmistrz Piotr Osiecki oraz jego zastępca Dariusz Dobrowolski.
Goście dokonali symbolicznego przecięcia wstęgi. Elektrownię fotowoltaiczną poświęcił ks. Łukasz Warzyński z parafii pw. św. Wawrzyńca w Sochaczewie. Następnie można było zwiedzić obiekt i porozmawiać z jego twórcami.