Wielkimi krokami zbliżają się wybory samorządowe. Zapytaliśmy kilkoro radnych o to, jak oceniają ostatnią kadencję, oraz jakie sprawy powinny być dla Sochaczewa priorytetem w najbliższych pięciu latach. Dwoje naszych rozmówców, to radni z długim stażem, niekiedy dwudziestoletnim doświadczeniem. Dwie inne radne to debiutantki, dla których przygoda z samorządem zaczęła się cztery lata temu.
Edward Stasiak
To moja piąta kadencja - łącznie dwie dekady pracy w radzie. W ostatnich czterech latach wykonano ponad dwadzieścia projektów z zakresu inwestycji bieżących oraz wieloletnich i to pokazuje, że w mieście nadal będzie dużo się działo. W tej kadencji współpraca między samorządami: miejskim, powiatowym oraz wojewódzkim układała się bardzo dobrze. Udało się przebudować ulice: Staszica, Chodakowską, Trojanowską, Piłsudskiego, Licealną, most w śladzie ulicy Płockiej. W trakcie realizacji są ul. Sienkiewicza, Księcia Janusza, Towarowa. Wybudowano most na Pisi.
Regularnie składam interpelacje dotyczące budowy trasy „północ-południe” - od ul. Trojanowskiej do stacji PKP w śladzie ul. Łąkowej. To zadanie dla władz Mazowsza. Jej budowa w znacznym stopniu rozwiązałaby problem komunikacyjny w naszym mieście. Pojawia się szansa wykonania tego zadania, jako że grunty pod pas drogowy od ul. Trojanowskiej w kierunku ul. Warszawskiej zostały w ostatnim okresie wykupione. Niestety nie udało się wykonać kilku chodników przy ulicach osiedlowych oraz przebudowy nawierzchni w ul. Ks. Jerzego Popiełuszki, więc to zadanie na nową kadencję. We wspomnianej nowej kadencji uchwała w sprawie budowy przeprawy mostowej na rzece Bzurze powinna być traktowana w sposób priorytetowy. Należy również kontynuować program „Drogi zamiast błota”. Ważnym projektem będzie zagospodarowanie odwiertu geotermalnego. Przed nami kolejne zadania: budowa oświetlenia ulic, kanalizacji sanitarnej, nowych miejsc parkingowych, amfiteatru, zakup autobusów niskoemisyjnych oraz dofinansowanie wymiany pieców grzewczych. Pojawiła się możliwość pozyskania terenu w śladzie pasa kolejowego od Sochaczewa do Tułowic na budowę ścieżki rowerowej. Konieczne jest przygotowanie kolejnych dobrych wniosków o fundusze zewnętrzne. Trzeba się spieszyć, bo po 2020 r. następować będzie wygaszanie środków unijnych.
Krystyna Dybiec
W radzie zasiadam od trzech kadencji, choć z samorządem jestem zawodowo związana od 45 lat, pełniąc funkcje kierownicze w Wydziale Komunikacji i Transportu Starostwa Powiatowego. Jednym z moich zadań jest przewodniczenie komisji rewizyjnej, choć staram się poświęcać uwagę wszystkim aspektom działalności rady miejskiej. Jak każdego mieszkańca cieszą mnie inwestycje drogowe i oświatowe. Dla mnie na równi ważne są duże projekty, jak i przedsięwzięcia, które pomagają mniejszym społecznościom, np. szkolnym czy osiedlowym. W minionej kadencji na mój wniosek zmodernizowano park Garbolewskiego przy szkole muzycznej. Zaszły w nim naprawdę duże zmiany – powstała scena, ustawiono instrumenty muzyczne, zadbano o zieleń. Cieszy mnie to, że poprawiono infrastrukturę drogową na osiedlu przy ul. Skłodowskiej. Było to ważne dla mieszkających tam osób. Jeszcze w poprzedniej kadencji popierałam przekazanie terenu, na którym obecnie powstał nowy budynek Komendy Powiatowej Policji przy ul. 1 Maja. Oddanie tej inwestycji jest już coraz bliżej.
Kamila Gołaszewska-Kotlarz
Dla wszystkich radnych to była bardzo pracowita kadencja. Dla mnie dodatkowo była pierwszą i po tych czterech latach wiem, że praca z ludźmi i dla ludzi jest czymś co chciałbym kontynuować. Osobiście skupiłam się na problemach występujących na osiedlu Senatorska. Jest to jedno z najstarszych sochaczewskich osiedli, a do tego znajduje się w samym centrum, więc wymaga ono sporo uwagi. Pojawiły się tam nowe chodniki, zadbano o zieleń pomiędzy blokami. Wykonano pasy dla pieszych na ulicy Senatorskiej. Mieszkańcy bardzo o nie zabiegali, bo parkujące samochody blokowały każdy metr przestrzeni. Pasy były szczególnie ważne dla służb medycznych oraz dla matek, które miały problem, by przejść tamtędy z wózkiem. Na tak gęsto zaludnionym osiedlu mieszkańcy nie powinni borykać się z takimi trudnościami. Między budynkami wymieniono ławki, a niebawem pojawi się więcej zieleni. Mam nadzieję, że to wszystko nie tylko poprawiło estetykę tego rejonu miasta, ale głównie sprawiło, że ludziom po prostu lepiej się tam mieszka. To tylko kilka przykładów moich działań. Przez cztery lata starałam się być z ludźmi w kontakcie i na bieżąco reagować i rozwiązywać ich problemy.
Magdalena Zborowska
To były dobre cztery lata dla Sochaczewa. Z przyjemnością poparłam wszystkie uchwały dotyczące utwardzania nawierzchni ulic i wymiany chodników. Mieszkańcy zgłaszali te potrzeby wielokrotnie. Misja asfaltowania osiedlowych ulic po zachodniej stronie Bzury powiodła się w tej kadencji znakomicie. W całości lub części utwardzoną nawierzchnię zyskało 29 ulic: Chłodna, Zieleńcza, Lazurowa, Chełmońskiego, Chłopickiego, Chodkiewicza, Koralowa, Perłowa, Równoległa, Spokojna, Wodna, Bukowa, Medyczna, Jesionowa, Jaworowa, Radiowa, Żeglarska, Połaniecka, Mała, Gagarina, Tęczowa, Promienna, Rybna, Malinowa, Wesoła, Zielona, Porzeczkowa, Grzybowa, Nadrzeczna. To jeszcze nie koniec inwestycji w dzielnice za Bzurą. Trzeba dokończyć asfaltowanie, a w kolejnych etapach budować oświetlenie i chodniki, co zwiększy bezpieczeństwo.
W centrum miasta mocno poprawialiśmy infrastrukturę dla pieszych. Za sprawą moich działań wymieniono chodniki m.in. przy ul. Żeromskiego 37 i 37A, na odcinku pasażu Żeromskiego oraz przy ul. Niemcewicza. Nowymi ciągami pieszymi możemy cieszyć się również na ulicach: Batorego, 1 Maja, Pokoju przy postoju taksówek, a także przy ulicach Płockiej i Łowickiej. Dużym przedsięwzięciem była budowa chodnika na ul. Warszawskiej – od torów kolejki do centrum handlowego „Sonata Park”.
Agnieszka Poryszewska
agnieszka.poryszewska@sochaczew.pl